Batalia o dywidendy spółek wchodzi w decydującą fazę, zarządy wydają ostatnie rekomendacje. W przypadku tych, w których akcjonariacie dominującą rolę odgrywa Skarb Państwa, sytuacja jest jasna: na dywidendy w tym roku pójdą rekordowe kwoty. Resort zapowiedział, że w sumie wydrenuje je do wysokości 5,9 miliarda złotych. Tak wynika z ustawy budżetowej. Spory w tym udział będą miały spółki notowane na GPW, nawet pięć miliardów złotych.
- Na tę chwilę MSP nie zakłada korekty planu dywidendowego, choć nie wyklucza takiej możliwości w przyszłości. Jeszcze nie wszystkie spółki publiczne - najwięksi płatnicy dywidendy - opublikowały roczne sprawozdania finansowe za rok 2012. Dopiero po ich przekazaniu do publicznej wiadomości może nastąpić weryfikacja możliwości wypłat dywidend z poszczególnych spółek - powiedziała w rozmowie z Money.pl Katarzyna Kozłowska, rzecznik resortu.
źródło: Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Skarbu Państwa, *- założenia rządu
Ostateczna suma nie jest jeszcze znana, ale przepytani przez nas eksperci sugerują, że zapisana w budżecie kwota będzie jedynie dolnym ograniczeniem możliwego przedziału.
- Skarb Państwa maksymalnie wykorzystuje aktywa, żeby wpłacić pieniądze do budżetu - tłumaczy w Money.pl Paweł Cymcyk, manager komunikacji inwestycyjnej ING TFI. - A ten ewidentnie się nie spina i już teraz widać, że rząd za bardzo się zadłużył, a za mało zarobił. Jedno i drugie wynika z przeniesienia zeszłorocznych wydatków na ten rok i większego spowolnienia gospodarczego.
- Rząd najwyraźniej chce być wiarygodny w oczach inwestorów zagranicznych i Unii Europejskiej. Ministrowie skarbu i finansów realizują swój polityczny interes - dodaje Mateusz Sutowicz, ekonomista Banku Millennium. Eksperci nie mają wątpliwości, że Skarb Państwa bez skrupułów będzie więc wykorzystywał dominujący głos na walnych zgromadzeniach spółek, które zadecydują o poziomie wypłaty dywidendy.
źródło: Ministerstwo Finansów
- Skarb Państwa realizuję strategię wysokich dywidend już od kilku lat. Z punktu widzenia firm - delikatnie mówiąc - to bardzo niekorzystne - uważa Łukasz Wróbel, główny analityk Noble Securities. I dodaje, że w dalszym horyzoncie ma to też negatywny wpływ na zarząd. - Jeśli cała nadwyżka jest wyciągana ze spółki, to zniechęca to władze do wypracowywania coraz lepszych wyników.
Oprócz tego, Skarb Państwa w pośredni sposób wpływa na pozostałe, niepaństwowe firmy. - Jeśli inwestor wie, że resort będzie mocno naciskał na dogodniejszy podział zysku w jednej spółce, to wzrosną jego oczekiwania w stosunku do innej firmy z tego sektora, która nie należy do państwa - dodaje Łukasz Wróbel.
Mateusz Sutowicz twierdzi jednak, że firmy nawet bez sporej części ubiegłorocznego zysku mają finansowe możliwości, żeby inwestować, jednak ograniczone jest ich pole manewru.- Kondycja finansowa firm nie jest zła. Zapewniam, że gdyby zarządy tak bardzo chciały inwestować pieniądze, to mogłyby to robić posiłkując się innymi źródłami finansowanie, niż wypracowany zysk. Prawdopodobnie nie powstawałyby jednak nowe linie produkcyjne, tylko pieniądze służyłyby przejęciom i fuzjom.
Ekonomiści w dodatku przewrotnie twierdzą, że Skarb Państwa ustalając korzystny dla siebie podział zysku, nieświadomie robi przysługę samym firmom. - Drenaż państwowej spółki z pieniędzy zmniejsza prawdopodobieństwo, że zarząd dokona absolutnie nierentownych, ale korzystnych politycznie decyzji - podsumowuje Cymcyk.
Brak pewności co do faktycznego przeprowadzenia inwestycji oraz wątpliwe korzyści wynikające z tych działań w nieco lepszym świetle stawiają polski rząd. Nie można bowiem zapominać o korzyściach, jakie płyną ze zrównoważonych finansów.
- Wykonanie budżetu może okazać się większą wartością, niż inwestycje tylko na papierze. Sytuacja na arenie międzynarodowej i europejski kryzys udowadniają, że dbanie o poziom długu jest niezwykle ważne. Nie trzeba chyba już dziś nikogo przekonywać, że przymykanie oka na powiększający deficyt może skończyć się tragicznie. Rostowski wyraźnie uległ modzie popisywania się pozytywnymi wskaźnikami zadłużenia - mówi portalowi Money.pl Mateusz Sutowicz.
Czy warto zainwestować w dywidendowe spółki? - Strategia inwestowania w spółki dzielące się zyskami to jedna z najlepszych strategii. Większość zysku nie pochodzi bowiem ze wzrostu cen akcji, tylko stałych przepływów pieniężnych. Długoterminowi inwestorzy indywidualni powinni szukać spółek, które nie tylko wypłacają dywidendę, ale w przyszłości planują ją zwiększać - tłumaczy Łukasz Wróbel.
Dywidendy spółek z WIG20 | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
spółka | dywidenda na akcję | stopa dywidendy* | uwagi | spółka | dywidenda na akcję | stopa dywidendy* | uwagi |
źródło: Money.pl na podstawie danych spółek, * - na dzień 19 kwietnia 2013 r. | |||||||
Asseco Poland | 2,41 zł | 5,6 proc. |
WZA 24 kwietnia |
Lotos | - | - |
brak informacji |
Bogdanka |
nie mniejsza niż 4 zł | 3,4 proc. |
informacja zarządu |
Pekao | 8,39 zł | 5,4 proc. |
rekomendacja zarządu |
Boryszew |
- | - |
brak informacji |
PGE | 0,86 zł | 5,3 proc. |
rekomendacja zarządu |
BRE Bank |
10 zł | 2,9 proc. |
zatwierdzone przez WZA |
PGNiG | - | - |
brak informacji |
Eurocash |
- | - |
brak informacji |
PKN Orlen | 1,5 zł | 3,2 proc. |
rekomendacja zarządu |
GTC |
- | - |
brak informacji |
PKO BP | 1,8 zł | 5,3 proc. |
rekomendacja zarządu |
Bank Handlowy |
5,79 zł | 6,3 proc. |
rekomendacja rady nadzorczej |
PZU | 29,7 zł | 7,3 proc. |
rekomendacja rady nadzorczej |
JSW |
2,52 zł | - |
rekomendacja rady nadzorczej |
Synthos | 0,76 zł | 15,8 proc. |
zatwierdzone przez WZA |
Kernel |
- | - |
brak informacji |
Tauron | 0,15 zł | 3,8 proc. |
WZA 16 maja |
KGHM |
minimum 30 procent zysku | 9,6 proc. |
zapowiedź prezesa, prognozy rynkowe |
TP SA | 0,5 zł | 7,5 proc. |
zatwierdzone przez WZA |
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku najwyższą stopą dywidendy, czyli stosunek wypłaty przypadającej na jedną akcję i ceny rynkowej akcji, inwestorzy uzyskają w przypadku chemicznego Synthosa. Spółka Michała Sołowowa wypłaci ją w dwóch ratach - 50 groszy już 25 kwietnia i pozostałe 26 groszy 11 lipca. W pierwszej trójce dywidendowego rankingu WIG20 znajdą się również KGHM i TP SA.
Warto zwrócić uwagę, że każda spółka, która chce podzielić się zyskiem, podaje dzień dywidendy. Aby załapać się na wypłatę, inwestor musi kupić udziały firmy trzy dni robocze wcześniej, aby akcje były zaksięgowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. Zakup spółki wypłacającej dywidendę i tak nie oznacza pewnego zysku. Kurs jej akcji na otwarcie w dniu wypłaty dywidendy spadnie o odciętą wartość.